Spójrz dalej, zobacz więcej!

Zamknij na chwilę oczy. Wyobraź sobie, że jesteś w górach. Albo w lesie. Wieje lekki wiatr, świeci słońce. Być może w oddali słychać szum potoku. Otwierasz oczy. Przed Tobą rozpościera się piękny krajobraz. Widzisz coś w oddali i zastanawiasz się, co to jest. Albo zauważyłeś ptaka na czubku ogromnego świerku. Może to jakiś rzadki gatunek? Patrz dalej, a zobaczysz więcej. To chcielibyśmy powiedzieć. I podpowiedzieć, że jedyne, czego do tego potrzebujesz to lornetka. Dobra lornetka. A teraz bonus: obserwowałeś kiedyś niebo? Jeśli nie, to najwyższa pora nadrobić zaległości. Przy odrobinie szczęścia zobaczysz iście nieziemski spektakl. Tym bardziej teraz. Bo przecież sierpień i wrzesień to najlepszy czas na podziwianie gwiazd. Również tych, które z zawrotną prędkością mkną ku ziemi.

 

Lornetka – dlaczego jej potrzebujesz?

Zacznijmy jednak od bardziej przyziemnych widoków. Wiesz, że możliwości ludzkiego wzroku są duże, i jednocześnie mocno ograniczone. Dlatego uzbrojone oko może dostrzec o wiele więcej. To ważne, kiedy jesteś w terenie. Mając przy sobie odpowiedni sprzęt, zobaczysz przyrodnicze perełki, o których nie śniło się filozofom. Dostrzeżesz szczegóły krajobrazu i niespotykane na co dzień gatunki zwierząt. Czy nie po to właśnie wyruszasz na wyprawę? Żeby pozytywnie się zmęczyć i zobaczyć coś, co przez długie lata będzie powracać w najpiękniejszych wspomnieniach? Na tym jednak nie koniec. Podróżujesz z drugą połówką? A może zabierasz w teren latorośl? Wrzuć do plecaka dobrą lornetkę i rozwijaj w dziecku przyrodnicze pasje. Wspólne obserwacje to nie tylko ciekawy sposób na spędzenie wolnego czasu, ale także świetna nauka. Skuteczna, bo odbywająca się przez doświadczenie, co całkowicie eliminuje czynnik nudy. Reasumując: odpowiednio dopasowana lornetka sprawi, że nawet zwykły spacer do lasu stanie się znakomitą przygodą i sposobem na bliższe poznanie Matki Natury.


Na co zwrócić uwagę przy wyborze lornetki?

Czasem łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Być może Ty także zastanawiasz się, jak wybrać odpowiednią lornetkę. Wbrew pozorom to nie jest skomplikowane. Pamiętaj jednak, że w kwestii wyboru sprzętu optycznego nie można pójść na kompromis. A zatem nie kieruj się jedynie ceną. Jakość naprawdę ma znaczenie. Wybieraj lornetki od sprawdzonych brandów. Delta Optical, Celestron, Steiner to marki, którym możesz śmiało zaufać. Pamiętaj o tym, że lornetki dzielą się pod względem przeznaczenia. Do wyboru masz modele turystyczne, myśliwskie – najczęściej z dalmierzem oraz noktowizyjne. Domyślasz się z pewnością, że do tradycyjnych obserwacji przeznaczone są lornetki turystyczne. Ale uwaga! Poszczególne modele różnią się od siebie parametrami odpowiedzialnymi za powiększenie obrazu czy ostrość widzenia. Na których z nich musisz skupić się najbardziej? Wyjaśniamy.

 

Parametry lornetki, które warto znać – poznaj je bliżej!

Do najważniejszych parametrów lornetek należą:

    • • Powiększenie – to od niego zależy, jak szczegółowy obraz otrzymasz, spoglądając w okulary lornetki. O wartości tego parametru mówi pierwsza liczba przy nazwie produktu. Jeśli zatem interesuje Cię lornetka Delta Optical Voyager S 10x32, wybierając ten wariant, otrzymasz dziesięciokrotne powiększenie. Zdarza się, że pierwsza liczba podaje widełki na przykład w zakresie 10-50, co oznacza, że dany model cechuje się zmiennym powiększeniem. Nasza rada: do klasycznych obserwacji przyrody czy nieba wystarczy lornetka o dziesięciokrotnym powiększeniu. Przy większych wartościach parametru, konieczne może okazać się zastosowanie statywów, zapewniających stabilizację obrazu.

 

    • • Średnica obiektywu – ten parametr opisuje druga liczba w nazwie produktu. W przypadku wspomnianej lornetki Delta Optical Voyager S osiąga ona wartość 32 mm. Pamiętaj, że im wyższa jest średnica obiektywu, tym lepszą jakość obrazu otrzymujesz. Jeśli zależy Ci zatem na szczegółowych obserwacjach, wybieraj lornetki o średnicy powyżej 50 mm.

 

    • • Pole widzenia – to nic innego, jak wielkość przestrzeni, którą widzisz przez lornetkę. Istnieją dwa rodzaje pola widzenia: liniowe – podawane w metrach na 1000 metrów oraz kątowe, którego wartość jest mierzona w stopniach. Skomplikowane? Wcale nie! Po prostu – im większe jest przybliżenie lornetki, tym mniejsze, lecz dokładniejsze pole widzenia otrzymasz.

 

  • • Pryzmat – to szklany element układu optycznego, który odpowiada za odwrócenie obrazu przez przednią soczewkę. Pryzmaty dzielą się na dwa typy: porro oraz dachowe, przy czym pierwsze są nieco cięższe, za to nieznacznie tańsze. Jeśli jednak chcesz, aby w Twoim ekwipunku znalazła się lekka lornetka, wybieraj sprzęt z pryzmatami dachowymi. Ale uwaga! Do obserwacji nocnego nieba lepszym wyborem są lornetki porropryzmatyczne, zapewniające mniejsze straty światła.


A może teleskop?

Skoro mowa o obserwacji nieba, wiedz, że lornetka może naprawdę pozytywnie Cię zaskoczyć. Zdziwisz się, jak wiele gwiazd widzi uzbrojone oko. I nie musisz wcale sięgać po skomplikowany, zaawansowany sprzęt. Klasyczna lornetka 10x50 będzie w zupełności wystarczająca, aby udać się na bezkrwawe polowanie na ciała niebieskie. Jeśli natomiast fascynują Cię tajemnice astronomii, możesz pójść o krok dalej i wybrać teleskop. Gwarantujemy, że obserwacja nocnego nieba za pomocą teleskopu spodoba się także najmłodszym członkom rodziny. To świetny pomysł na udany weekend z dziećmi czy wakacyjną przygodę. Ale do rzeczy. Rozpoczynasz dopiero przygodę z obserwacją nieba, więc stawiasz na najmniejszy i najtańszy teleskop? To ogromny błąd! Dowiedz się, dlaczego.

 

Jaki rodzaj teleskopu dla amatora?

Teleskop teleskopowi nierówny – o tym nie musimy Cię przekonywać. Wyróżniamy dwa typy urządzeń:

    • • Teleskopy soczewkowe (refraktory) – wyposażone w nasadkę kątową i dające obraz ziemski, nieodwrócony. Są bardzo łatwe w obsłudze – bez problemu poradzi sobie z nimi nawet dziecko. Nadają się do obserwacji dziennych – mogą zastępować lornetki. Warto podkreślić, że teleskopy soczewkowe z powodzeniem zdają egzamin w warunkach miejskich, gdzie przestrzeń jest zanieczyszczona światłem rozproszonym. Zapewniają doskonały kontrast i nadają się do obserwacji Księżyca i planet.

 

  • • Teleskopy lustrzane (teleskopy Newtona) – przeznaczone wyłącznie do obserwacji astronomicznych, ponieważ dają obraz odwrócony. Są o wiele lżejsze od modeli soczewkowych, dzięki czemu znakomicie sprawdzają się w terenie. I do tego są też przeznaczone. Teleskopy lustrzane nadają się do obserwacji nieba z dala od miasta. W Polsce najlepsze warunki znajdziesz oczywiście w Bieszczadach. Możesz również udać się w Sudety czy Góry Izerskie. A jeśli chcesz pobyć nad wodą, śmiało wybierz się na Warmię i Mazury. To miejsce, w którym do woli można delektować się spektaklem, w którym główną rolę gra nie tylko Księżyc i planety, ale obiekty mgławicowe, komety czy słabe planetoidy.


Średnica i powiększenie teleskopu – jak je dopasować?

Na tym jednak nie koniec. Wybierając dobry teleskop do obserwacji nocnego nieba, zwróć też uwagę na jego średnicę. Im wyższa, tym dokładniejszy obraz otrzymasz. Jeśli jednak stawiasz pierwsze kroki w astronomii, śmiało możesz wybrać sprzęt o aperturze wahającej się w granicach od 70 do 100 mm. Teleskop mający średnicę 150 mm to z kolei kolejny krok na drodze do Twojej nieziemskiej przygody. A co z powiększeniem? Jego wartość nie może być większa niż dwukrotność średnicy. W przeciwnym wypadku obraz będzie rozmazany. W podstawowych teleskopach maksymalne powiększenie waha się w granicach od 140 do 200, co jest wystarczające, aby móc zobaczyć najciekawsze i najpiękniejsze zjawiska na nocnym niebie. Pamiętaj, że duże powiększenie, idące w parze ze słabą jakością podzespołów teleskopu, może dać nieostry obraz i uniemożliwić obserwację. Jaki z tego wniosek? Wybierając teleskop, nie kieruj się wyłącznie jego powiększeniem.

Wybierz się na wycieczkę w góry albo do lasu i obserwuj przyrodę przez lornetkę. Usiądź pod rozgwieżdżonym niebem i obserwuj rój Perseidów. Ustaw odpowiednio teleskop, a dostrzeżesz planety, komety i mgławice. To coś więcej niż odpoczynek. To czas, który pozwoli Ci poczuć się częścią świata. Maleńką, ale integralną. Czy nie o to właśnie w tym chodzi?